Koło Tomaszowa zlikwidowano jedną z największych w Polsce plantacji konopi indyjskich
Tomaszowscy policjanci zlikwidowali jedną z największych ujawnionych na terenie Polski plantacji konopi indyjskich. Zabezpieczyli ponad 31 tysięcy krzewów tej odurzającej rośliny z której można było wyprodukować około 682 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 20 mln złotych. Funkcjonariusze zatrzymali czterech podejrzewanych mężczyzn.
1 lipca 2015 roku tomaszowscy policjanci dotarli w rejon pól uprawnych w gminie Żelechlinek gdzie jak wynikało z wcześniej uzyskanych informacje miała być zorganizowana plantacja konopi indyjskich. Z pozoru działka wglądała na porośniętą jedynie rośliną facelii, która miała kamuflować zasiane w głębi odurzające krzewy. Jej zapach neutralizował też specyficzną woń marihuany. Łącznie policjanci na działce o długości około 210 metrów i szerokości około 12 metrów zabezpieczyli 31 102 rośliny konopi, z których można było pozyskać około 682 kilogramów marihuany wartej ponad 20 mln złotych. Wszystkie zostały wyrwane. W działaniach funkcjonariuszy tomaszowskiej komendy wspierali także strażacy zwodowi i ochotnicy z powiatu tomaszowskiego.
Do depozytu trafiły także znalezione w mieszkaniu właścicieli uprawy nasiona konopi o łącznej wadze ponad 1 kilograma. Kryminalni zatrzymali 4 mężczyzn :mieszkańców gminy Żelechlinek braci w wieku 25, 26, 27 lat i ich 52-letniego ojca. Podejrzewani nie byli wcześniej notowani. Podczas przeszukania należącej do nich posesji kryminalni ujawnili proces produkcji wyrobów wędliniarskich. Właściciel posesji nie posiadał zezwoleń, na prowadzenie tego typu działalności. Na miejsce przyjechał lekarz weterynarii, który przejął 4500 kg wyrobów wędliniarskich.
Na poczet grożących kar policjanci zabezpieczyli 50 tys. złotych gotówki oraz samochód ciężarowy.
W świetle przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za produkcję, posiadanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości marihuany podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.
KPP Tomaszów Maz.
