„Wakacje, jakich jeszcze nie było” – Turniej minifutbolu „Dwóch na dwóch”
W niedzielę 28 czerwca, w ramach realizowanego w gminie Ujazd projektu „Wakacje, jakich jeszcze nie było” odbył się turniej w nietypowej, dwuosobowej odmianie piłki nożnej.
W zaproponowanej przez GOSiR w Ujeździe formule poszczególne grupy rywalizowały podczas 30-minutowej sesji, a zwycięski zespół pozostawał na boisku. W przypadku, gdy żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki przez 60 sekund, oba zespoły opuszczały plac gry, nie zdobywając punktów. Fazę pucharową rozgrywano już w bardziej klasycznej formie – do pięciu bramek (w kategoriach młodzieżowych) i do trzech bramek (w kategorii OPEN).
Z uwagi na obowiązujące zagrożenie epidemiczne szukaliśmy formy piłkarskiej rywalizacji angażującej mniejszą liczbę zawodników. Tak narodził się pomysł gry dwóch na dwóch, na małe bramki, na boisku o wymiarach 13 na 9 m. Dzięki temu udało się nam ograniczyć liczbę uczestników przebywających na terenie obiektu w jednym czasie, a niejako przy okazji stworzyliśmy bardzo efektowną, dynamiczną i bardzo intensywną formułę rywalizacji. W oparciu o podobne zasady rozegrany zostanie także wakacyjny turniej koszykówki „jeden na jeden” – mówi Bartosz Urbańczyk, organizator turnieju.
Jako pierwsi na boisko wyszli zawodnicy urodzeni w latach 2009-2011. Najlepsza okazała się para Igor Górski/Daniel Fraj, która w finałowym spotkaniu pokonała duet Franciszek Wojciechowski/Filip Laskowski. Na najniższym stopniu podium stanęli Kamil Konewka i Tomasz Bielejewski.
Po godzinnej przerwie do rywalizacji przystąpili 12- i 13-latkowie. Swoim rywalom nie dali szans Patryk Porczyk i Jakub Wójciak, którzy w finale okazali się lepsi od tandemu Oliwier Sobczyk/Maciej Bielejewski. Brązowe medale trafiły do Kornela Dąbrowskiego i Marcela Ratajczyka.
O godz. 18 rozgrywki rozpoczęli zawodnicy z kategorii OPEN. Na starcie odliczyło się dziesięć par, z który finalnie najlepsza okazała się dwójka Alan Grochowalski/Piotr Jaxa-Kwiatkowski. Drugie miejsce przypadło w udziale Piotrowi Gulejowi i Arkadiuszowi Zającowi, a trzecie Zbyszkowi i Erwinowi Kołodzieczykom.
